Co mówią liczby?
Przyjrzyjmy się jak wygląda czysta opłacalność ubezpieczenia osoby bardzo młodej w stosunku do ubezpieczenia np. osoby 40-letniej, płacącej rzecz jasna proporcjonalnie wyższe składki, który to mechanizm został przedstawiony na wstępie.
W polisach na życie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym trwających dostatecznie długo, od pewnego momentu koszty ryzyka spadają do zera. Dzieje się to wówczas, gdy wartość polisy jest wyższa lub równa GSU. Towarzystwo nie ponosi wówczas żadnego ryzyka związanego z ewentualna śmiercią ubezpieczonego, w związku z czym nie pobiera z tego tytułu żadnych opłat.
Przykład 1
W Przeglądzie Ubezpieczeniowym dla Ciebie wyliczono, że całkowity koszt ryzyka w polisach z GSU=100.000 zł przy składce miesięcznej 200 zł w zależności od wieku wykupienia polisy kształtował się następująco:
Od 20 roku życia - 3.979,60 zł
Od 25 roku życia - 5.525,00 zł
Od 30 roku życia - 8.684,80 zł
Od 35 roku życia - 15.643,80 zł
Od 40 roku życia - 37.320,10 zł
Oznacza to, że osoba 40-letnia, która zwlekała z wykupieniem polisy Ubezpieczenia Uniwersalnego zapłaci za to ubezpieczenie prawie 10 razy drożej niż gdyby zrobiła to będąc 20-latkiem. O ile byłoby to taniej, gdyby założyli ją rodzice dziecku?
Przykład 2
Dwóch młodych mężczyzn w wieku 19 lat postanowiło odkładać na emeryturę, w tym samym banku (to samo stałe oprocentowanie 10%), po 2.000 złotych rocznie. Jeden z nich zrobił to od razu i odkładał tylko przez 8 lat. Potem przestał oszczędzać z powodu trudności finansowych, ale zebrany kapitał wpłacił na lokatę długoterminową, z której skorzystał dopiero w 65-tym roku życia. Drugi natomiast przez pierwszych 8 lat nie oszczędzał, ponieważ miał inne potrzeby. W 27-rou życia zaczął jednak odkładać także po 2000 zł rocznie i wpłacał te pieniądze nieprzerwanie do 65 roku życia. Pierwszy z mężczyzn zainwestował więc tylko 16.000 zł, podczas gdy drugi aż 78.000 zł. Pytanie: który z nich miał na koncie więcej pieniędzy w wieku 65 lat?
Odpowiedź: Pierwszy uzbierał na stare lata kwotę 1.019.160 zł, drugi tylko 805.185 zł.
A więc pierwszy pomnożył swój kapitał sześćdziesięcioczterokrotnie, podczas gdy drugi tylko jedenastokrotnie. Nie do wiary, prawda? A mimo to nasi uroczy klienci często przez wiele lat odkładają decyzję o przystąpieniu do ubezpieczenia. „Jeszcze mam czas ...” – powiadają.