Cena jest oczywiście zróżnicowana w zależności od rodzaju oferowanych usług medycznych, jaki od ubezpieczyciela i umów zawartych przez niego z placówkami zdrowotnymi. Przyzwoitą opiekę zdrowotną bez kolejek i nerwów możemy sobie zapewnić już za składkę zamykającą się w 100 - 200 złotych miesięcznie.
Najczęściej mamy do wyboru kilka wariantów, począwszy od najbardziej podstawowego (i zarazem - najtańszego), skończywszy na najbardziej kompleksowym (i co za tym idzie - najdroższym).
Wariant podstawowy, inaczej nazywany standardowym zwykle obejmuje: konsultacje specjalistyczne, wizyty domowe lekarza, świadczenia diagnostyczne wynikające z procesu leczenia oraz rehabilitacyjne wynikające również z procesu leczenia.
Wariant poszerzony charakteryzuje się tym, że oprócz świadczeń z wariantu podstawowego zawiera świadczenia o szerszym zakresie, np. szczepienia ochronne poza obowiązkowymi, dzienną opieka pielęgniarska w domu chorego wynikająca z jego stanu zdrowia, samochodowy transport sanitarny, pobyt w szpitalu z tytułu choroby, wypadku lub porodu podwyższony standard hospitalizacji. Jeżeli na określone świadczenia z zakresu podstawowego obowiązuje np. limit wizyt domowych lekarza, do którego ubezpieczyciel pokrywa koszty, w wariancie poszerzonym limit ten na ogół jest większy.
Okazuje się zatem, że wbrew obiegowej opinii, można się leczyć bez stresów i kolejek. Istnieje co najmniej kilka alternatyw wobec publicznej służby zdrowia. Nie obejdzie się jednak bez kosztów, ale i o tych jesteśmy w stanie decydować.
Zofia Dmochowska