Zawarłeś niedawno umowę - uważaj!
„Parkiet” zwraca uwagę, że jednak w przypadku upadku zakładu życiowego na skutek niejasnych przepisów szczególnie poszkodowani mogliby być ci klienci, którzy niedawno zawarli umowę. Powodem są zapisy, które znajdują się w większości polis inwestycyjnych, głównie tych ze składką regularną. Zawierają one istotne ograniczenia co do wypłaty środków zgromadzonych na rachunku klienta w pierwszym okresie trwania umowy.
Piotr Czublun, radca prawny z kancelarii CMS Cameron McKenna wyjaśnia, że często wartość środków w ciągu pierwszych dwóch lat umowy jest zerowa. W kolejnych wzrasta, po uwzględnieniu zmiany ceny jednostki wynikającej z poczynionych przez zakład inwestycji. Polisa osiąga poziom 100 proc. wartości jednostek po kilku, a nieraz nawet po kilkunastu latach trwania umowy.
Gazeta zastanawia się, jaką kwotę UFG powinien wypłacić poszkodowanemu po upadku towarzystwa, jeżeli umowa została dopiero co zawarta. Według OWU, klientowi może nie przysługiwać jakakolwiek kwota lub równowartość niewielkiej części jednostek. Elżbieta Wanat-Połeć podkreśla, że biorąc pod uwagę, że rozwiązanie umowy nastąpiło z przyczyn niezależnych od klienta, będzie to postępowanie krzywdzące.