Przygotowany przez rząd projekt prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych zakłada między innymi możliwość zakupu polisy zdrowotnej dla pracowników ze środków zgromadzonych w zakładowym funduszu świadczeń socjalnych. I tu pojawia się problem, a właściwie kilka problemów:
-
Zgodnie z projektem nie będzie można w ten sposób finansować abonamentów dla pracowników,
-
Pieniądze zgromadzone w funduszu nie podlegają opodatkowaniu, co prowadzi do tego, że ich wykorzystanie na ubezpieczenie można traktować jako ukrytą ulgę podatkową
-
To z kolei będzie prowadziło do dyskryminacji części pracowników, zwłaszcza małych firm lub indywidualnych przedsiębiorców, którzy funduszu świadczeń socjalnych nie mają i z ulgi nie mogliby skorzystać.
Co w takim razie będzie z abonamentami?
Wszystko to powoduje, że los abonamentów medycznych nie jest na razie przesądzony. Eksperci zwracają uwagę, że droga do uchwalenia ustawy jest jeszcze długa i trudna (co związane jest głównie z koniecznością wcześniejszego opracowania koszyka świadczeń gwarantowanych). A nawet jeżeli ustawa w takim brzmieniu wejdzie w życie, i tak nie oznacza to końca abonamentów.
To w końcu od pracowników będzie zależało czy będą chcieli spożytkować środki z funduszu socjalnego na polisę zdrowotną czy wydawać je w dotychczasowej formie dopłat do wczasów, kolonii dla dzieci czy bonów towarowych.
Marta Czyż