Jeśli samochodu nie uda się uruchomić i konieczne będzie holowanie zorganizowanie transportu pojazdu oraz koszty przejmie na siebie towarzystwo, ale Generali zastrzega, że tylko do wysokości sumy ubezpieczenia i wyłącznie do najbliższego punktu lub innego odpowiedniego, w którym pojazd będzie mógł zostać naprawiony.
Gothaer przyjął limit holowania do Polski 700 km, a do innego miejsca za granicą – 350 km. Warta ma ogólny zapis, który określa ten limit na 400 km.
Pomoc serwisowa oferowana w ramach assistance obejmuje także, w zależności od towarzystwa, holowanie pojazdu osoby poszkodowanej, dostarczenie paliwa, organizacja parkingu dla uszkodzonego pojazdu (przez określoną w OWU ilość dni), złomowanie pojazdu, ekspertyzę techniczną.
Dodatkowa pomoc
Ubezpieczyciel, w ramach assistance, zorganizuje również dalszą podróż, przejazd do warsztatu po naprawiony pojazd bądź sprowadzenie samochodu do miejsca zakwaterowania a także zapewni auto zastępcze na czas naprawy.
Korzystną opcją w assistance jest organizacja pomocy medycznej. Na wysokości zadania staje Generali.
Ubezpieczyciel (w opcji Assistance Lux) gwarantuje transport medyczny, pokryje koszty badań i zabiegów ambulatoryjnych, a także wydatki związane z pobytem w szpitalu, dostarczy lekarstwa, zorganizuje wizytę i zapewni zakwaterowanie osoby bliskiej w miejscu hospitalizacji ubezpieczonego, a, w razie potrzeby, zajmie się także transportem zwłok do Polski i pokryje koszty pochówku.
W każdej publikacji kładziemy nacisk na konieczność zapoznania się z zapisami w OWU. Nie inaczej będzie i tym razem. Zwłaszcza jeśli podróżujemy z dziećmi postarajmy się przewidzieć wszystkie sytuacje, do jakich dojść może na trasie i upewnijmy się, wypytując przedstawiciela towarzystwa, czy ubezpieczenie obejmuje te zdarzenia ochroną.
I jeszcze dwie ważna kwestia przed wyruszeniem w zagraniczną podróż.
Po pierwsze, jeśli korzystamy z autocasco, upewnijmy się, że polisa będzie obowiązywała w krajach, przez które będziemy przejeżdżać. Informacji udzieli nam konsultant towarzystwa, odpowiedni zapis powinniśmy również znaleźć w OWU.
Po drugie, warto sprawdzić, czy w państwie, do którego się udajemy lub przez które będziemy podróżować honorowane jest polskie OC.
W państwach takich, jak Albania, Białoruś, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Iran, Izrael, Macedonia, Maroko, Mołdawia, Rosja, Tunezja, Turcja czy Ukraina potrzebna nam będzie tzw. „zielona karta”. To ubezpieczenie potwierdza, że kierowca pojazdu objęty jest obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej.
Zieloną kartę znajdziemy w ofercie towarzystwa, z którym zawarliśmy obowiązkową polisę OC. Sprzedawana jest także na przejściach granicznych.
Małgorzata Pawlaczek