Nie. To nie jest pomyłka. Chociaż pewnie wydaje Ci się, że kilka literek i cyferek, którymi wypełniłeś umowę o członkostwo w otwartym funduszu emerytalnym, nie nadaje się na temat artykułu, wcale tak nie jest.
Twoje dane w OFE są o wiele ważniejsze, niż myślałeś - zaraz się dowiesz, dlaczego.
Po pierwsze zgłoszenie umowy
Wypełnienie umowy o członkostwo w funduszu emerytalnym nie oznacza wcale, że to członkostwo uzyskamy. Fundusz na podstawie umowy otwiera rachunek, ale może się okazać, że będzie on bardzo szybko zamknięty.
Po otwarciu rachunku OFE zgłasza dane z umowy do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Tam dopiero umowa jest weryfikowana.
I właśnie w tym miejscu kluczową rolę odgrywają Twoje dane. Na ich podstawie ZUS próbuje Cię odnaleźć w ogromnej bazie danych, jaką jest rejestr osób ubezpieczonych. Do identyfikacji wykorzystywane jest imię, nazwisko, data urodzenia, PESEL, NIP, a jeżeli nie posiadasz któregoś (albo obu) z wymienionych numerów, w zastępstwie potrzebne będą seria i numer dokumentu tożsamości.
Jeżeli po tych właśnie danych ZUS zidentyfikuje Cię w bazie osób ubezpieczonych, OFE otrzyma komunikat o pozytywnym zweryfikowaniu Twojego rachunku, co jest jednoznaczne z zarejestrowaniem dla Ciebie członkostwa w funduszu.
Ale nie w każdym przypadku tak jest. Jeżeli Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie odnajdzie Cię w swojej bazie, członkostwo nie zostanie zapisane, a składki z ZUS nie będą wpływać na Twój rachunek.
Jakie mogą być tego przyczyny?
Pierwsza i najbardziej oczywista to brak ubezpieczenia społecznego. Nie należy tego mylić np. z czasowym brakiem pracy. Chodzi o sytuację, kiedy nigdy jeszcze nie podlegałeś obowiązkowi ubezpieczenia społecznego i nie zostałeś zgłoszony przez pracodawcę do ubezpieczeń społecznych.
Dopiero w momencie zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych ZUS będzie mógł zarejestrować dla Ciebie członkostwo w funduszu emerytalnym.