W dwóch poprzednich odcinkach poruszyłem zagadnienie dziedziczenia ustawowego przez osoby samotne oraz bezdzietne małżeństwa.
Starałem się zwrócić uwagę na fakt, że jeżeli nie ma dzieci, bez odpowiedniej rezerwy finansowej (np. lokaty w banku) w razie śmierci współmałżonka, wdowa lub wdowiec może mieć z dnia na dzień zupełnie nieproszonych sublokatorów w osobach teściów lub braterstwa osoby zmarłej. Może rodzina męża czy żony nie wprowadzi się w sensie dosłownym (chociaż ma do tego pełne prawo), ale z pewnością nie omieszka przypomnieć, że obecnie jest współwłaścicielem mieszkania lub domu synowej czy zięcia.
Aby się ich pozbyć, tych spadkobierców należy spłacić.
Celowo pominąłem sprawę testamentów, ponieważ
dziedziczenie testamentowe znacznie różni się od dziedziczenia ustawowego. Wiele spraw można załatwić spisując mądre testamenty (testamenty ludzie w Polsce spisują niezwykle rzadko, a i te spisane obarczone są często błędami prawnymi albo odnoszą inny skutek niżby sobie życzyli ich autorzy).
Tym razem zajmę się dziedziczeniem ustawowym przez wdowę z nieletnim dzieckiem.
Mało kto wie, że już poczęty obywatel naszego kraju może występować w testamencie jako spadkobierca, o ile oczywiście przyjdzie na świat żywy.
Wyobraźmy sobie taką sytuację, że w małżeństwie urodziło się dziecko (związki nieformalne rządzą się innymi prawami) i po jakimś czasie tatuś ginie w wypadku samochodowym (zdarza się ich w Polsce ok. 5.000 rocznie).
Wdowa - a zarazem matka dziecka - wystąpiła do sądu ze sprawą spadkową licząc, że po nabyciu spadku sprzeda zbyt duże dla niej i maleństwa mieszkanie oraz pozbędzie się działki, która teraz do niczego nie jest jej potrzebna.
Tymczasem do dziedziczenia sąd powołał ją oraz ... kilkumiesięcznego synka.
Wdowa odziedziczyła 3/4 majątku po mężu, a synek 1/4 po ojcu.
Opiekę nad majątkiem dziecka do jego pełnoletności sprawować będzie Sąd Rodzinny i Opiekuńczy. Po śmierci jednego z małżonków małżeństwo wygasa.
Ustaje tzw. współwłasność łączna i zmienia się we współwłasność w częściach ułamkowych. Zatem każdy składnik majątku (mieszkanie, działka, samochód...) przekłada się na udziały spadkobierców w częściach ułamkowych.