Kiedy pojawi się likwidator, potrzebne Ci będą kopie następujących dokumentów:
-
potwierdzenie wystąpienia szkody przez administratora, zarządcę lub właściciela budynku (lokalu) sporządzone w postaci protokołu dostępnego u administratora lub na specjalnym formularzu ściągniętym ze strony internetowej Towarzystwa (na tym dokumencie określa się przyczynę zalania i sprawcę szkody),
-
wykaz uszkodzonego mienia ruchomego z datami ich nabycia i w miarę możliwości fakturami (rachunkami),
w zależności od towarzystwa ubezpieczeń oraz okoliczności zdarzenia potrzebne mogą być również:
-
oświadczenie poszkodowanego (np. sąsiada z dołu) również na specjalnym formularzu dostępnym na stronie internetowej Towarzystwa,
-
pisemne oświadczenie osoby odpowiedzialnej za powstanie szkody (druk do pobrania powinien być dostępny na stronie www Ubezpieczyciela),
-
dokument potwierdzający tytuł prawny do lokalu (umowa najmu, akt własności, itp.),
-
polisa ubezpieczeniowa,
-
potwierdzenia wpłaty składki ubezpieczeniowej, jeżeli była rozłożona na raty,
-
inne dokumenty, które wskaże likwidator.
Konkretne odszkodowanie
Nikomu oczywiście nie życzę, aby przydarzyła mu się szkoda zalaniowa. Co by nie mówić, jest z tym trochę kłopotu. Sama ostatnio miałam okazję przyglądać się procedurze likwidacyjnej, kiedy niespodziewanie pękł wężyk doprowadzający wodę do zbiornika toalety w mieszkaniu mojej ciotki. Woda tryskała ze sporym ciśnieniem przez około cztery-pięć godzin. Zalany został też sąsiad piętro niżej. Nieszczęście zakończyło się wypłatą 2 150 złotych dla ciotki oraz 560 złotych dla poszkodowanego z dołu. Polisa, z której wypłacono to odszkodowanie kosztowała 180 złotych za cały rok.
Sprawdź swoją składkę!
Zofia Dmochowska