A co na to Ubezpieczyciele?
Można powiedzieć, że Ubezpieczyciele stanęli na wysokości zadania. Największe działające na polskim rynku towarzystwa ubezpieczeniowe wprowadziły szereg procedur usprawniających przyznawanie odszkodowań, np. wydłużony czas pracy, przyjmowanie zgłoszeń drogą telefoniczną, a nawet internetową, szacowanie strat na podstawie zdjęć dokonanych przez klienta. Wszystko po to, by poszkodowani jak najszybciej otrzymali należne im pieniądze. Szacuje się, że na naprawę szkód trzeba będzie przeznaczyć nawet 100 mln zł.
-
PZU- największy polski Ubezpieczyciel rezerwuje na wypłaty odszkodowań ponad 20 mln zł- pokryte z tego zostaną szkody powstałe w ponad 5 tysiącach ubezpieczonych budynków i 3 samochodów. Już kilka godzin po kataklizmie na tereny najbardziej nim dotknięte zostali wysłani Mobilni Eksperci Majątkowi, mający zająć się obsługą szkód.
-
Warta - szacuje wysokość odszkodowań w sumie na około 4,5 mln zł, do struktur towarzystwa spłynęło już ponad 2 tysiące zgłoszeń zaistnienia szkód zwłaszcza komunikacyjnych (ponad czterokrotnie więcej niż w „normalny” weekend). Także tutaj skierowano w tragiczny rejon (Śląsk, łódzkie, Opolszczyzna) dodatkowy personel.
-
Ergo Hestia - sierpniowe wichury „zaowocowały” ponad 700 szkodami klientów towarzystwa, które zdecydowało się nawet na wypłacanie zaliczek na poczet odszkodowania w trybie natychmiastowym.
-
Allianz - szacuje swoje zobowiązania wobec klientów na ok. 11 mln zł, wynikających z ponad 1,5 tysiąca szkód budowlanych i komunikacyjnych. Szkody szacowane są według uproszczonej procedury, dodatkowo towarzystwo postanowiło skorzystać nawet z usług zewnętrznych rzeczoznawców.
-
Concordia - w tym przypadku zgłaszane szkody dotyczyły głównie strat w uprawach i budynkach gospodarskich (Concordia ubezpiecza wielu rolników ze Śląska i Opolszczyzny). Aby pomóc poszkodowanym towarzystwo uruchomiło specjalne call center.
Niestety osób, które mogą liczyć na odszkodowanie z zakładu ubezpieczeń, ponieważ ubezpieczyło swój dobytek właśnie na wypadek gwałtownych zjawisk meteorologicznych, jest niewiele. A zalet i korzyści wynikających z takiego rozwiązania jest wiele (odsyłamy do artykułu na naszym portalu pt. „Huragan po Polsku, czyli jak zabezpieczyć się przed wichurą).
Dlatego także nasi politycy szukają sposobów na przekonanie ludzi do ubezpieczania swoich nieruchomości. Pojawiają się między innymi pomysły dopłat do polis lub utworzenia specjalnego państwowego funduszu, w którym ludzie mogliby się ubezpieczać na preferencyjnych warunkach.
Sprawdzam moją składkę!
Marta Czyż