Dla przykładu, gdy dojdzie do przewrócenia się drzewa, zerwania rynny, która uszkodzi samochód, bądź doprowadzi do rozstrojenia zdrowia osoby poszkodowanej.
Likwidacja szkody z OC zarządcy
Standardowo procedura powinna przebiegać na zasadzie przekazania oświadczenia sprawcy dla poszkodowanego, który z ubezpieczenia OC zgłasza szkodę.
Niestety winny zdarzenia chcąc uniknąć odpowiedzialności sugeruje zgłoszenie szkody w ramach własnej, dobrowolnej polisy.
W zależności od rodzaju zdarzenia będzie to autocasco bądź ubezpieczenie mieszkania. Niemniej jeśli jesteśmy poszkodowani dlaczego mielibyśmy obciążać swoją polisę, a co za tym idzie tracić możliwość opłacania niższej składki?
Zdarza się również, że w przypadku szkód zalaniowych administrator chce, aby naprawę wykonała ekipa powołana przez niego – bez zgłaszania szkody. Jednakże należy spodziewać, jakiej jakości i w jaki sposób wykonana będzie usługa np.: pomalowana połowa sufitu. Na szczęście w przypadku szkód komunikacyjnych i osobowych takie procedury nie mają miejsca.
Oczywiście każdy ma prawo korzystać ze swojego ubezpieczenia jak chce.
Jednak poprzez takie zachowanie zarządca ma świadomość bezkarności i nigdy nie naprawi dachu, rynny, nie zetnie zagrażających życiu przechodniów drzew, ponieważ wiąże się to z dodatkowymi kosztami.
Towarzystwa ubezpieczeniowe mają możliwość wystąpienia z regresem do sprawcy, jednakże warto zadać sobie pytanie, czy jest sens uruchamiać taką procedurą, w której zaangażowany jest szereg osób, jeśli wartość naprawy to 300 zł?
Oczywiście koszty windykacji będą wyższe niż samo przywrócenie mienia do stanu sprzed szkody, dlatego tego typu czynności nie będą podejmowane.
Sprawdzam składkę!
Przemysław Lamparski