Wrocław wyjątkiem
Ze statystyk Home Broker wynika jednak, że niewiele osób wybierających lokalizację mieszkania czy domu bierze pod uwagę ryzyko zalania. Wyjątkiem jest Wrocław, dotknięty „wielką wodą” w 1997 r. -
Wrocław i okoliczne miasta mają tragiczne doświadczenia z powodzią. W 1997 r. zalane zostały m.in. osiedla Kozanów, Nowy Dwór czy miasta takie, jak Siechnice – mówi Tomasz Gutowski, doradca Home Broker we Wrocławiu. –
Prawie każdy klient rozważający zakup mieszkania w tych lokalizacjach pyta o ryzyko powodzi. Takie pytania pojawiają się też w przypadku innych osiedli, jeśli w pobliżu jest rzeka a mieszkanie jest na parterze – dodaje.
Według Przemysława Bokało, innego doradcy Home Broker z Wrocławia, w tym mieście średnio 15 na 100 klientów podejmuje rozmowę na temat ryzyka zalania. – O
dsetek ten znacznie zwiększa się w przypadku klientów rozważających zakup domu pod Wrocławiem, którzy niemal bez wyjątku zwracają uwagę na ten aspekt – dodaje.
Znacznie rzadziej pytania o podtopienia czy zalania pojawiają się w innych miastach. Przykładem może być Kraków, gdzie duża część obszaru willowo-apartamentowej dzielnicy Wola Justowska, najdroższej po Starym Mieście, położona jest na terenach zagrożonych tzw. wodą stuletnią czy tysiącletnią. –
Dzielnica zagrożona jest podtopieniem w przypadku zamarzania Wisły, a działki budowlane osiągają cenę nawet 100 tys. zł za ar – mówi Bartłomiej Świrko – doradca Home Broker z Krakowa.
Sprawdź swoją składkę!