Jestem zwolennikiem oddzielenia ubezpieczenia ochronnego, które zwłaszcza w sytuacji kryzysowej da nam lub rodzinie zastrzyk potrzebnej gotówki od ubezpieczenia inwestycyjnego, które powinno być realizowane dodatkowo, jako bonus na spełnienie niezobowiązujących planów. Zapewnimy sobie w ten sposób komfort psychiczny, tak potrzebny w inwestowaniu.
Kiedy zacząć inwestować
Wracając do pierwszego pytania: czy warto zawrzeć teraz polisę, w ramach której będziemy inwestować w UFK? Nie chcę wyręczać doradcy inwestycyjnego w jego pracy, dlatego odpowiem ogólnie – warto inwestować zgodnie z podstawowymi zasadami inwestorów, a czas zawierania polisy stanie się czynnikiem mniejszej wagi.
Kiedy rozpocząć inwestowanie? Jak najszybciej. Choć niekoniecznie inwestując agresywnie! Pieniądz pracuje cały czas, nie potrzebuje snu ani odpoczynku, więc im wcześniej wykorzystamy tą cechę, tym szybciej zaczniemy zarabiać. Pamiętajmy, że istnieją polisy oszczędnościowe nie związane w ogóle z rynkiem akcji czy obligacji.
Wracając do UFK – oczywiście, dobrze jest posiadać obligacje, kiedy na rynku akcji szaleje kryzys, a wejść w posiadanie akcji, kiedy są tanie. Nie ma jednak takiego doradcy, który pokusi się o wskazanie takich specyficznych, odpowiednich dat. Dlatego też dobrze jest inwestować w regularnych odstępach czasu – na przykład raz w miesiącu – określoną sumę, przez okres 5-10 lat.
Pozwoli nam to na kupno jednostek Funduszy po uśrednionych cenach i uniezależni nas w znacznym stopniu od chwilowych wahań na giełdzie.
Aby ograniczyć ryzyko i usystematyzować oszczędzanie należy obrać strategię inwestowania. Jeśli nie jesteśmy gotowi ponosić dużego ryzyka, inwestując tylko w akcje, w ramach UFK możemy również inwestować bezpiecznie albo tak, aby nie ponieść strat w razie krachu na rynku akcji. Możemy rozdysponować nasze środki pomiędzy kilka Funduszy, w ramach których większa część będzie ulokowana w fundusz obligacji lub pieniężny, a mniejsza część w agresywny fundusz akcji.