Według opublikowanego przez organizację samopomocową Families USA raportu, w ciągu ubiegłych 2 lat w Stanach Zjednoczonych 86,7 mln osób (jedna trzecia mieszkańców) w wieku do 65 lat, pozostawało przynajmniej przez jakiś czas bez ubezpieczenia zdrowotnego.
Opublikowane dane są sprzeczne z wyliczeniami rządowymi. Jest to zjawisko o wiele powszechniejsze w Ameryce. Według najnowszych danych rządowych w 2007 roku liczba osób pozbawionych ubezpieczenia zdrowotnego wynosiła 45,7 mln ludzi - przy czym chodzi tu o osoby, nie mające takiej ochrony przez cały rok.
Raport Families USA, którego podstawą również są informacje oficjalne, podaje, iż spośród 262 mln Amerykanów młodszych niż 65 lat 33 procent pozostawało w dwuletnim okresie 2007-2008 przynajmniej przez pewien czas poza ubezpieczeniem zdrowotnym. Było to łącznie 60,1 mln dorosłych oraz 26,6 mln dzieci i młodzieży w wieku do 18 lat.
Spośród nieubezpieczonych, 75 proc. było pozbawionych ochrony przez co najmniej pół roku, a 60 proc. przez co najmniej dziewięć miesięcy.
Obywatele po 65 roku życia mają prawo do korzystania z państwowej służby zdrowia Medicare. Od wielu lat bardzo drogie ubezpieczenia zdrowotne są problemem w Stanach Zjednoczonych. Sytuacja jednak, jeszcze nigdy nie była aż tak poważna. Prezydent Barack Obama pracuje nad zmianą tego systemu. Ostatnio miedzy innymi została przyjęta opłata od wyrobów tytoniowych finansująca darmowe leczenie dzieci.
Źródło: Gazeta Ubezpieczeniowa
JT