Polski rynek usług medycznych jest jednym z najszybciej rozwijających się w Unii Europejskiej.
Nasze wydatki na usługi medyczne rosną w tempie 6,1% rocznie. A rynek produktów przedpłaconych (abonamentów medycznych i ubezpieczeń zdrowotnych) rozwija się w tempie kilkudziesięciu procent rocznie.
Ciągle jest jednak znacznie mniejszy niż w innych krajach. Wraz z bogaceniem się społeczeństwa, wydatki Polaków na usługi medyczne będą rosły. Natomiast
system opieki zdrowotnej będzie potrzebował coraz więcej prywatnych pieniędzy, m.in. ze względu na starzejące się społeczeństwo oraz nowe, kosztowne technologie medyczne – oceniają eksperci firmy doradczej Deloitte.
Prywatne wydatki na opiekę medyczna stanowią 1/3 wszystkich pieniędzy przeznaczanych na zdrowie w Polsce. W 2009 r. abonamenty stanowiły niewiele ponad 1%, a ubezpieczenia zdrowotne – ok. 0,1% ogółu wydatków na leczenie. Pozostałe koszty, ponoszone bezpośrednio przez pacjentów, to wydatki na lekarstwa i tzw. „fee-for-service”, czyli gotówkowe opłaty za prywatne usługi ponoszone bezpośrednio z budżetów gospodarstw domowych.
– Polska należy do krajów, w których nakłady pieniężne na opiekę zdrowotną będą wzrastały w największym tempie – mówi Szymon Goc, Starszy Menedżer w Dziale Rozwiązań Aktuarialnych i Ubezpieczeniowych. – Mimo to obecne średnie wydatki na osobę, w krajach Europy Zachodniej, które wynoszą ok. 2 200 EUR na osobę, przewyższają dwukrotnie nakłady w Polsce. Oznacza to, że polski rynek usług medycznych w długim okresie ma duży potencjał wzrostu.
Niewydolność publicznej służby zdrowia oraz rosnąca zamożność społeczeństwa spowoduje, że będą rosły wydatki Polaków na prywatną opiekę medyczną. Przez ostatnich kilka lat, dochody do naszej dyspozycji wzrastały średnio o ok. 5% rocznie, co oznacza większe możliwości dodatkowego finansowania usług medycznych z budżetów gospodarstw domowych.
– Dodatkowo z badań przeprowadzonych w 2010 r. na temat ubezpieczeń zdrowotnych wynika, że trzy czwarte obywateli Polski jest niezadowolonych z tego jak obecnie, w naszym kraju, funkcjonuje służba zdrowia – dodaje Ilona Gierczyk, Starszy Konsultant w Dziale Rozwiązań Aktuarialnych i Ubezpieczeniowych. – Jednak mimo dużego niezadowolenia tylko 1/5 Polaków byłaby gotowa przeznaczyć 50 zł miesięcznie na zakup dodatkowej polisy zdrowotnej.