Prezydent podpisał uchwaloną ponownie - po uprzednim jej zawetowaniu - ustawę o emeryturach pomostowych. Sejm przyjął ustawę ponownie 19 grudnia br.
Ustawa ma wejść w życie 1 stycznia 2009 r. Odrzucając prezydenckie weto posłowie nie przyjęli argumentów, że "ustawa o emeryturach pomostowych jest głęboko niesprawiedliwa" - jak uważał prezydent. Jego zdaniem, że ustawa nie rozwiązuje też "problemu osób pracujących w szczególnych warunkach, które podjęły pracę po 1 stycznia 1999 r., a spełniają podstawowy warunek uprawniający do wcześniejszego świadczenia, czyli kryterium medyczne" oraz, że "kryterium medyczne jest w tej ustawie tylko iluzoryczne". Od 1 stycznia 2009 r. na wcześniejszą emeryturę będzie mogło przejść ok. 270 tys. Osób.
W głosowaniu nad wetem prezydenta, koalicję rządową wsparł klub Lewicy. Klub Lewicy pomimo poparcia przy odrzuceniu weta zapowiedział, że skieruje ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Sojusz chce, aby Trybunał zbadał przede wszystkim zapis, zgodnie z którym "pomostówki" mają przysługiwać jedynie osobom urodzonym po 1 stycznia 1948 r., które do 1 stycznia 1999 r. przepracowały co najmniej 15 lat w szczególnych warunkach albo wykonywały przez ten czas pracę o szczególnym charakterze.
Od 1 stycznia 2009 r. na wcześniejszą emeryturę będzie mogło przejść ok. 270 tys. osób, a z czasem uprawnienie to wygaśnie całkowicie. Od nowego roku prawo do wcześniejszej emerytury stracą m.in. artyści (np. muzycy), dziennikarze, znaczna grupa pracowników kolei (m.in. kasjerki czy konduktorzy), kierowcy ciężarówek. Nie będą też mogły już liczyć na ten przywilej osoby zatrudnione w porze nocnej w hałasie czy zapyleniu, jeżeli nie będą wykonywały konkretnych prac wymienionych w załącznikach do ustawy.
Źródło: PAP
JT