Rząd w porozumieniu z partnerami społecznymi przygotuje projekt reformy systemu ubezpieczeń społecznych rolników – pisze Gazeta Prawna. Przedsiębiorcy domagają się ujednolicenia sposobu opłacania składek do KRUS i ZUS. Związkowcy zgadzają się na opłacanie składek od dochodu pod warunkiem objęcia rolników PIT.
Rząd chce, aby nowe zasady podlegania przez rolników ubezpieczeniom zostały przygotowane w czasie negocjacji partnerów społecznych oraz ekspertów. Prace ruszą już w przyszłym tygodniu w zespole ubezpieczeń społecznych Trójstronnej Komisji ds. Społecznych Gospodarczych. Profesor Jan Klimek, wiceprezes Związku Rzemiosła Polskiego, który przewodniczy temu zespołowi, otrzymał od rządu zadanie przygotowania projektu ustawy realizującego reformę KRUS. Zdaniem „GP” w marcu mają rozpocząć się prace merytoryczne, w których będą uczestniczyć m.in. przedstawiciele resortu rolnictwa, Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, Finansów, związkowcy i eksperci.
- Premier Pawlak zwrócił się do mnie, aby nasz zespół przygotował reformę systemu ubezpieczeń rolniczych. Rząd oczekuje, że projekt ustawy powinien być gotowy za dwa lata. To umożliwi jego uchwalenie przed wyborami - mówi prof. Jan Klimek.
Jolanta Fedak, minister pracy i polityki społecznej, wskazuje, że prace nad reformą trzeba rozłożyć na etapy, ale dwa lata wystarczą na przygotowanie nowych rozwiązań. Zastrzega jednak, że wszystkie osoby ubezpieczone w KRUS będą opłacać składki nawet w minimalnej wysokości. Nawet jeśli okaże się, że osoby te nie będą osiągać dochodu.
Według prof. Jana Klimka praca nad reformą KRUS będzie przypominać negocjacje w sprawie emerytur pomostowych.
- W obu przypadkach odbieramy przywileje milionom osób - dodaje prof. Jan Klimek.
Jak pisze „GP” według niego w czasie prac może dojść do konfliktów oraz nacisków na zespół ze strony lobby rolniczego. Jednak najważniejsze jest poparcie rządu, który w dobie kryzysu finansowego musi ze szczególną starannością dbać o wydatki budżetu.
- Nie jest wykluczone, że reforma zostanie rozpisana na kilka etapów. Jednak każdy zaoszczędzony miliard złotych będzie sukcesem. Podobnie jak jasne postawienie sprawy, że w KRUS będą ubezpieczeni wyłącznie rolnicy, a nie osoby będące właścicielami gruntów rolnych - zauważa prof. Jan Klimek. Zwraca uwagę, że co prawda KRUS formalnie podlega Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi, ale za system emerytalny jako całość odpowiada Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.
Źródło: GP
JT