Nowy system emerytalny wszedł w życie. Oznacza to znaczne obniżenie poziomu emerytur, który i tak dotychczas nie nastrajał optymizmem. Wbrew hucznym zapowiedzią i reklamom z końca ubiegłego wieku ukazującym polskiego emeryta na rajskiej wyspie rzeczywistość okazała się o wiele gorsza. Nowe emerytury będą stanowiły od 40 do 60 % ostatniej pensji.
Na czym polega nowy system?
Nasza emerytura będzie zależeć od składek jakie sobie uzbieramy. A więc ile odłożysz, tyle będziesz miał na starość. Co gorsze nasze zapewnienie bytu na starość może okazać się nawet o jedną trzecią niższe, niż te, które obowiązuje dziś. Obliczenia polegają na tym, że całość zgromadzonych przez nas pieniędzy zostanie podzielona przez statystyczną długość życia, z tym, że będzie ona taka sama dla kobiet i mężczyzn. Więc jeśli w dniu przejścia na emeryturę mamy 62 lata i na koncie 150 000 zł. ZUS wyliczy nam, że pożyjemy jeszcze 200 miesięcy, nasza emerytura wyniesie 750 zł. To niezbyt satysfakcjonująca suma. Idąc za radą Rządu, powinniśmy więc pracować jak najdłużej, ponieważ po pierwsze nazbieramy więcej pieniędzy a po drugie nasz kapitał będzie dzielony przez mniejszą ilość miesięcy. Co mają zrobić osoby, którym z wyliczeń wyjdzie np. 10 zł, bo uzbierają tylko 2300 zł i pozostanie im 230 miesięcy życia? Na szczęście nasi politycy ustalili emeryturę minimalną, która dziś wynosi 683 zł. Niestety jest i haczyk- musisz mieć minimalny staż pracy wynoszący dla kobiet 20 lat a dla mężczyzn 25 lat, w przeciwnym razie dostaniesz tylko uzbierane składki i ewentualnie wsparcie od pomocy społecznej.
System przejściowy
Nowy system wchodzi już w 2009 r. jednak nie oznacza to, że osoby, które w tym roku przechodzą na emeryturę mają się pożegnać z dotychczasowym sposobem wyliczania emerytury. Został wprowadzony tzw. system przejściowy, który polega na tym, że przez najbliższe 5 lat będziemy dostawać część liczoną na starych zasadach i część na nowych (Tab.1).
Rok w którym przechodzimy na emeryturę |
% emerytury liczonej na starych zasadach |
% emerytury liczonej na nowych zasadach |
2009 |
80 |
20 |
2010 |
70 |
30 |
2011 |
55 |
45 |
2012 |
35 |
65 |
2013 |
20 |
80 |
2014 i dalsze |
0 |
100 |
źródło: Gazeta Wyborcza
Jak wynika z powyższej tabeli, im jesteś młodszy tym gorzej. Od 2014r. nowy system emerytalny stanie się faktem dokonanym a pierwsi, którzy to odczują to mężczyźni urodzeni w 1949 r. i kobiety urodzone w 1954r.
Kapitał początkowy
Dodatkowym plusem dla osób starszych jest kapitał początkowy, który zostanie im doliczony do emerytury. Jak wiemy wcześniej przed reformą nie istniały tzw. indywidualne konta emerytalne a nasi pracodawcy przelewali wszystkie pieniądze w jedno miejsce i nie wiadomo było tak na prawdę kto ile odłożył. Dlatego też państwo wyliczyło pieniądze na naszych kontach sprzed 1999 r. i tak właśnie powstał kapitał początkowy. Tak więc wracając do faktu, iż starsi mają lepiej- im ktoś dłużej pracował przed reformą tym większy kapitał początkowy uzyska.
Co zrobić, aby zwiększyć świadczenie emerytalne?
Reasumując powyższy wywód nie ma co zwlekać z decyzją. Trzeba pomyśleć o odkładaniu pieniędzy na emeryturę i to możliwie jak najszybciej. ZUS i OFE nikomu nie zapewnią dostatniej starości. Możliwości mamy tutaj wiele. Możemy gromadzić środki za pośrednictwem Indywidualnego Konta Emerytalnego, Pracowniczych Programów Emerytalnych czy też Prywatnych Programów Inwestycyjnych oferowanych przez zakłady ubezpieczeń w ramach ubezpieczeń na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym. Poza tym warto pożegnać się ze wcześniejszą emeryturą, pomyśleć o zdrowiu, lepszej kondycji i starać się pracować jak najdłużej. Wówczas nas sen będzie spokojniejszy i nie będziemy się już musieli martwić o jesień naszego życia.
Piotr Szostakiewicz