W sytuacji pracownic zatrudnionych na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy, bądź na okres próbny przekraczający jeden miesiąc, zasada ochrony trwałości stosunku pracy kobiet jest zmodyfikowana, gdyż umowy te ulegają przedłużeniu z mocy prawa (ex lege) tylko do dnia porodu.
Przedłużeniu umowy te podlegają ponadto jedynie wtedy, jeżeli uległyby rozwiązaniu po upływie trzeciego miesiąca ciąży.
Ochrona pracy kobiet w ciąży dotyczy wszystkich kobiet zatrudnionych na podstawie umów terminowych, z wyjątkiem pracownicy w okresie próbnym nie przekraczającym jednego miesiąca oraz pracownicy zatrudnionej na czas zastępstwa nieobecnego pracownika.
Fakt przedłużenia umowy do dnia porodu powinien znaleźć odzwierciedlenie w dokumentacji osobowej pracownicy. Najlepszym sposobem poinformowania pracownicy o przedłużeniu umowy do dnia porodu jest przedstawienie jej pisma do wglądu i złożenie przez pracownicę oświadczenia o zapoznaniu się z tym pismem (może być tylko podpis i data na piśmie pracodawcy) lub też wręczenie pracownicy oryginału informacji, a do akt osobowych złożenie kopii.
W praktyce przy ocenie możliwości rozwiązania umów terminowych z kobietami w ciąży najwięcej problemów sprawia kwestia, w jaki sposób należy liczyć upływ trzeciego miesiąca ciąży. Według wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 lutego 2001 r. (I PKN 231/2000, OSNAPiUS 2002/21 poz. 515) do obliczenia terminu, o którym stanowi art. 177 § 3 kodeksu pracy, ma zastosowanie art. 112 kodeksu cywilnego.
Zgodnie z orzeczeniem Sądu, zbyt dużym uproszczeniem jest przyjęcie, że miesiąc liczy cztery tygodnie (skoro poza lutym każdy inny miesiąc jest dłuższy niż cztery tygodnie), a więc, że trzy miesiące to dwanaście tygodni. Ze względu na ilość dni w miesiącu (28, 29, 30 lub 31) okres trzech miesięcy liczy faktycznie 90-92 dni, co długotrwałością odpowiada okresowi trzynastu tygodni (dziewięćdziesięciu jeden dni), a zatem początek trzynastego tygodnia nie oznacza, że doszło już do upływu trzech miesięcy.
W orzeczeniu z dnia 5 grudnia 2002 r. (I PK 33/2002 OSNP 2004/12 poz. 204) Sąd Najwyższy odniósł się do wyroku z dnia 7 lutego 2001 r. stwierdzając, że takie stanowisko jest rachunkowo prawidłowe w ogólności, ponieważ zaprezentowany sposób wyliczenia daje okresy trzymiesięczne w rozmiarze od 89 do 92 dni kalendarzowych, co jednakże przekreśla jednolitość rozumienia upływu trzeciego miesiąca ciąży wymaganą w ujęciu normatywnym art. 177 § 3 kodeksu pracy.
Norma ta nie dopuszcza bowiem takiego pojmowania terminu upływu trzeciego miesiąca ciąży, który byłby różny w zależności od miesięcy kalendarzowych, w których przebiegają stany ciąży.
Sąd wskazał, że odpowiednie stosowanie art. 112 kodeksu cywilnego w związku z art. 300 kodeksu pracy, w sposób niesprzeczny z konstytucyjną zasadą ochrony macierzyństwa oraz zasadą wzmożonej ochrony pracownic ciężarnych, do określenia terminu upływu trzeciego miesiąca ciąży, o którym stanowi art. 177 § 3 kodeksu pracy, wymaga jednolitego obliczania stanu ciąży w równej miary miesiącach księżycowych.
Określanie stanu ciąży, która jest stanem fizjologicznym kobiety ustalanym według wiedzy lekarskiej, nie może pomijać utrwalonych standardów medycznych w tym zakresie. Wymaga to uwzględniania wypracowanych w medycynie konwencji opartych na stanie aktualnej wiedzy specjalistycznej, z której wynika określona lekarska metoda ustalenia daty poczęcia, którą trudno precyzyjnie i jednoznacznie określić, a także liczenie okresów przebiegu ciąży w miesiącach księżycowych, które mają realne odniesienie do tygodniowych okresów przebiegu ciąży, których liczenie nie jest obarczone żadnym błędem, albowiem każdy tydzień liczy siedem kolejnych dni kalendarzowych.
Reasumując powyższe, pracodawca otrzymujący zaświadczenie o stanie ciąży pracownicy, celem ustalenia miesiąca ciąży w którym miałoby nastąpić rozwiązanie umowy o pracę, powinien przeliczyć tygodnie ciąży, na tej podstawie wyliczyć, kiedy upłynął trzeci miesiąc ciąży równy 12 tygodniom.
Przemysław Gogojewicz
Specjalista w zakresie prawa pracy i ubezpieczeń społecznych
www.gogojewicz.com