14 lutego bieżącego roku minął termin na rozliczenie środków z podatku Religi. W ubiegłym roku udało się wykorzystać tylko 4 procent zgromadzonych funduszy.
W czasie całego okresu funkcjonowania podatku Religi na konto NFZ wpłynęło 881,68 milionów złotych z opłaty pobieranej od każdego ubezpieczenia OC. Rozliczone faktury za leczenie ofiar wypadków opiewają zaledwie na kwotę 34,24 miliona złotych. Całkiem niedawno pisaliśmy ze reszta zgromadzonych środków zostanie przeznaczona na leczenie pacjentów i refundacje leków. Nie będzie to miało wiele wspólnego z leczeniem ofiar wypadków.
Podatek Religi okazał się szkodliwym bublem, który nie przysłużył się nikomu prócz kasy NFZ. Od początku działania tego systemu wiele rzeczy nie funkcjonowało tak jak powinno. Nie zostały wycenione konkretne usługi medyczne w polskiej służbie zdrowia. Szpitale nie wiedziały, w jaki sposób ubiegać się o pieniądze. Zgromadzone środki leżały bezczynnie na kontach NFZ. W końcu wyszło na to, że podatek Religi jest po prostu dodatkową opłata pobieraną od wszystkich kierowców nie sprawiedliwą i nieuzasadnioną rzeczywistymi potrzebami społecznymi. Skutkiem tego wiele towarzystw musiało podwyższyć ceny polis, lub narazić się na wielomilionowe straty.
Źródło: Parkiet
Jakub Tabisz