Zapis o obowiązku noszenia kasków na stoku narciarskim ponownie zniknął z ustawy. Efekt? Na stokach znowu jest niebezpiecznie.
Choć prawie 76% polskich internautów jest za obowiązkiem kasku dla wszystkich narciarzy*, zapisu o obowiązkowym kasku nie ma w ustawie. Zresztą nie tylko w Polsce. Podobna sytuacja jest we Francji, Czechach, Szwajcarii, Niemczech oraz na Słowacji.
Tragicznych w skutkach wydarzeń w związku z tym nie maleje.
Media donoszą o kolejnych kolizjach na stokach w największych kurortach Europy. A wystarczyłaby odrobina rozsądku i solidne ubezpieczenie.
Jak je wybrać?
Podpowiada
Kamila Lewnau z Biura Ubezpieczeń Indywidualnych Ergo Hestii: Pamiętajmy, że w przypadku NNW nie warto patrzeć na cenę. O wiele ważniejszy jest zakres ubezpieczenia i to, w jakim wariancie je zawrzemy. Od wyboru wariantu może bowiem zależeć sposób wypłaty odszkodowania.
Z ewentualnego odszkodowanie będziemy musieli pokryć koszty na przykład rehabilitacji, wiec warto, aby ubezpieczenie miało rozszerzenie również o zwrot takich kosztów.
Najrozsądniej będzie wykupić ubezpieczenie, które obejmie także sprzęt narciarski, bagaż, leczenie, transport czy ratownictwo.
Co więcej, w odpowiednim pakiecie ochroną objęty może być nie tylko poszkodowany, ale i osoba towarzysząca.
Co zrobić, kiedy dojdzie do wypadku na stoku?
-
Niezwłocznie zgłoś swojemu ubezpieczycielowi roszczenie z tytułu ubezpieczenia.
-
Dostarcz pełną dokumentację medyczną.
-
Bądź cierpliwy – odszkodowanie najczęściej zostanie wypłacone po zakończeniu leczenia, ponieważ wtedy ubezpieczyciel będzie mógł ostatecznie ocenić uszczerbek na zdrowiu.
* Źródło: ARC Rynek i Opinia dla Newsweek’a
Informacja prasowa Egro Hestii z dnia 11.02.2011 r.