Kupno polisy ubezpieczenia na życie to decyzja skutkująca długofalowo. Dlatego jej kupno powinno być poprzedzone głęboką analizą czego właściwie oczekujemy. Oczywistą odpowiedzią jest – chcę zabezpieczyć byt swoim bliskim, gdy mnie już nie będzie. Jednak to nie wszystkie możliwości. Możemy jeszcze myśleć o zabezpieczeniu swojej sytuacji materialnej w przypadku inwalidztwa, utraty zdolności do wykonywania zawodu, poważnego zachorowania itp. Ale też możemy myśleć o „uzupełnianiu” swojej przyszłej emerytury, zapewnieniu środków dzieciom na ich start w dorosłe życie. Jeżeli możliwie precyzyjnie określimy swoje oczekiwania dużo łatwiej będzie wybrać odpowiednie ubezpieczenie. A jest w czym wybierać, z roku na rok pojawiają się na rynku ubezpieczeniowym nowe polisy i czasem trudno jest się w tym „połapać”.
Na początek powiem czym się
nie kierować przy wyborze polisy:
-
tym, że właśnie tak ubezpieczył się krewny, przyjaciel lub ktoś kogo znamy;
-
reklamą;
-
namową, w tym również namową agenta;
-
wysokością składki.
Nie oznacza to, że nie możemy traktować powyższego jako „materiałów pomocniczych”, ale ulegać temu, jako podstawie decyzji o zakupie polisy jest poważnym błędem.
Kup ubezpieczenie