Sprawdzam moją składkę!
Jak się okazuje, nie wystarczy, że co roku opłacamy składkę za ubezpieczenie naszej nieruchomości. Wiele – obyśmy nie musieli powiedzieć, że większość - polis ubezpieczeniowych chroniących domy mieszkalne i zabudowania gospodarcze od ognia i innych żywiołów opiewa na całkowicie nierealne sumy ubezpieczenia. Sytuacja ta ma miejsce zwłaszcza na terenach wiejskich. Zawarte po raz pierwszy parę ładnych lat temu polisy są odnawiane z roku na rok bez aktualizacji sum ubezpieczenia.
Po co nam aktualna suma ubezpieczenia?
Przypomnijmy, że suma ubezpieczenia to maksymalna wartość odszkodowania, jakie możemy otrzymać za szkodę będącą następstwem nieprzewidzianych zdarzeń, od których się ubezpieczamy. W przypadku polisy od ognia i innych zdarzeń losowych, powinna ona odpowiadać wartości przedmiotu ubezpieczenia, czyli nieruchomości.
Zbyt niska suma ubezpieczenia = zaniżone odszkodowanie
Jeżeli suma ubezpieczenia ustalona na polisie jest zbyt niska w stosunku do wartości nieruchomości, ma miejsce tzw. Niedoubezpieczenie. Jego efektem jest pomniejszenie kwoty wypłacanego odszkodowania. Większość towarzystw wprowadza do swoich warunków tolerancję – pozwalając na około 20-procentowe odchylenie od prawidłowej wartości nieruchomości. Jeżeli procent niedoubezpieczenia jest mniejszy niż w/w wartość, nie ma to wpływu na wypłacone odszkodowanie. Jest to rezerwa na wahania wartości nieruchomości w ciągu roku polisowego – na pewno jednak nie zrekompensuje zaniedbań w aktualizowaniu sum ubezpieczenia sięgających kilku lat.