Najpierw należy zrozumieć jak definiowane jest przez instytucje finansowe określenie zalania. Najczęściej traktowane jest jako niezamierzone i niekontrolowane wydostanie się wody pary wodnej lub z cieczy wskutek konkretnych zdarzeń. Należy pamiętać, że jeżeli sami jesteśmy sprawcami zalania, najczęściej nie otrzymamy odszkodowania. Sytuacja taka wystąpi, jeśli np. zostawimy nie zakręcony kran wlewając wodę do wanny lub nie wyciągniemy węża od pralki. Niektóre towarzystwa konkretnie określają, że środki pieniężne zostaną wypłacone tylko wtedy, gdy niezakręcenie kranu nastąpi w czasie przerwy w dostawie wody. Dosyć istotnym problemem jest również akwarium. A przecież jego pęknięcie może spowodować duże szkody ze względu na ilość wody, która może się wydostać. Najczęściej towarzystwa w ogóle nie uwzględniają wypłaty środków w takim przypadku.
Opakowanie ubezpieczenia
Polisa od zalania mieszkania nie występuje jako osobne ubezpieczenie, bo to nie miałoby najmniejszego sensu. Kupuje się ją w pakiecie jako ubezpieczenie mieszkania, domu bądź budynku mieszkalnego. Produkt taki może dostać każda osoba fizyczna. Jeśli chodzi o zalanie, to jest ono uwzględnione najczęściej w standardowym ubezpieczeniu mieszkania. Inaczej sytuacji wygląda w przypadku powodzi, która niestety rzadko występuje w wersji podstawowej. W takim przypadku należy dopłacić odpowiednią sumę, aby otrzymać pakiet rozszerzony.
Sprawdzam moją składkę!
Piotr Szostakiewicz