Ofert ubezpieczeń na rynku polskim nie brakuje. Jednak mało kto wie, czym różnią się między sobą. Ceną - owszem, ale wyłącznie tym kryterium kierować się nie wolno. Może się bowiem okazać, że tańsza oferta ma uboższy zakres ochrony. To tak jak z ciastkami. Na półce w sklepie widać dwa podobnej wielkości opakowania wafelków konkurencyjnych firm. Jedno kosztuje dwa razy więcej niż drugie. Dopiero po bliższym przyjrzeniu, okazuje się, że to droższe zawiera trzy razy więcej ciastek, a więc w rzeczywistości jest tańsze. Podobnie jest z ubezpieczeniami - trzeba się im bliżej przyjrzeć, by poznać właściwą wartość każdej z ofert.
Kalkulator ubezpieczeń mieszkaniowych
Poniżej zamieszczam informacje, na które warto - według mnie - zwrócić uwagę (bądź zapytać agenta) przed wykupieniem ubezpieczenia mieszkania lub domu:
-
Podstawowym zakresem ubezpieczenia w tego typu polisach jest ubezpieczanie od ognia/ pożaru i innych zdarzeń losowych. Ale te „inne zdarzenia losowe” nie zawsze są takie same. Czasami zawierają powódź, przepięcie, czy upadek drzewa, a czasami nie i trzeba je dokupić;
-
Huragan huraganowi nierówny - jego niszczycielska siła musi wynosić od 17,5 w jednych towarzystwach aż do 24,5 m/s w innych i wyrządzać masowe szkody, by firma uznała, że szkoda kwalifikuje się do wypłacenia pieniędzy;
-
Czy wiesz, że to nie zawsze ogień wyrządza największe szkody podczas pożaru? Równie niszczycielska potrafi być akcja ratownicza, dym, sadza, a ubezpieczyciele nie zawsze włączają te ryzyka do pakietu standardowego. Czasami trzeba wykupić tego typu ochronę jako opcję dodatkową, a czasami taka opcja nie została w ogóle przewidziana.
-
Zalanie - podobnie jak w przypadku huraganu - nie zawsze oznacza to samo, sprawdźmy czy nasz ubezpieczyciel uwzględnia takie opcje jak:
-
Wydostanie się wody, pary wodnej lub płynów na skutek awarii urządzeń AGD, sieci wodociągowej, kanalizacyjnej, grzewczej, instalacji gaśniczej, akwarium. Są i takie towarzystwa, które ochronią Twoje mieszkanie na wypadek wycieku z łóżka wodnego!,
-
Nieumyślne pozostawienie otwartych kranów,
-
Cofnięcie się ścieków,
-
Opady atmosferyczne – tu zwróćmy uwagę na zakres ochrony, czy chodzi tylko o tak zwany deszcz nawalny, czy również topniejące zwały śniegu, zalanie przez okienka piwniczne etc.,
-
Czy woda z akwarium wydostała się przez wyciek, czy stłuczenie, i którą opcję – jeśli już – uwzględnia dane towarzystwo ubezpieczeniowe (o ile jest Ci to w ogóle potrzebne),
-
Zalanie przez osoby trzecie i w wyniku akcji ratowniczych,
-
Uwaga! Żeby towarzystwo ubezpieczeniowe wypłaciło za nas pieniądze sąsiadowi, któremu zalaliśmy mieszkanie, musimy wykupić opcję Odpowiedzialność cywilna w życiu prywatnym.
-
Powódź – to nie to samo, co zalanie, tylko oddzielne ryzyko – często trzeba wykupić jako dodatkową opcję, ponieważ nie należy do standardowego pakietu ubezpieczyciela.
-
Podobna zasada panuje przy uderzeniu pioruna, nie łudźmy się, że uzyskamy odszkodowanie, gdy w okolicy była burza, a nam spalił się komputer. Tutaj przewiduje się pokrycie strat wyłącznie za bezpośrednie oddziaływanie wyładowania elektrycznego na ubezpieczony przedmiot (czyli, gdy piorun uderzy bezpośrednio na przykład w nasz dom).
-
Aby chronić sprzęt elektroniczny, koniecznie uwzględnijmy ryzyko przepięcia i sprawdźmy na jaką maksymalną wysokość odszkodowania możemy liczyć (może się zdarzyć tak, że nasz sprzęt elektroniczny wart jest o wiele więcej niż maksymalna kwota odszkodowania ubezpieczyciela).
-
Osoby mieszkające w domkach jednorodzinnych powinny zastanowić się, czy w ich polisie uwzględniono ryzyko upadku drzewa. Mieszkańcy Karpacza czy Zakopanego najlepiej wiedzą jak udręczone wiatrem drzewa potrafią łamać się jak zapałki.
-
Wiele towarzystw oferuje opcję ubezpieczenia od wandalizmu czy dewastacji, jednak mało które chce zwrócić nam koszty usuwania zniszczeń będących plagą dużych miast – czyli graffiti.
-
Zwróćcie uwagę na wysokość sumy ubezpieczenia, a dokładniej na takie elementy, jak:
-
W jaki sposób oblicza się sumę ubezpieczenia – jako wartość odtworzeniowa czy rzeczywista.
-
Wartość odtworzeniowa – dostaniesz tyle pieniędzy, by na miejsce utraconej rzeczy pojawiła się dokładnie taka sama;
-
Wartość rzeczywista – jeśli Twój telewizor, gdy go kupowałeś 3 lata temu kosztował 3000 zł, to obecnie wart jest kilkadziesiąt % mniej. Tak też postąpi towarzystwo ubezpieczeniowe - oszacuje % zużycia przedmiotu, który utraciłeś i wypłaci pomniejszoną o ten % kwotę.
-
Suma ubezpieczenia, to wartość Twojego domu. Jeśli jesteś pytany o podanie tej wartości, zazwyczaj myślisz nie tylko o murach, ale także wyposażeniu – drzwiach, oknach, tapetach, panelach, płytkach, sprzęcie RTV i AGD, meblach. Ponieważ w różnych firmach różnie się sumę ubezpieczenia rozbija, wiedz, że istnieje taki podział, jak:
-
mury,
-
stałe elementy wyposażenia (okna, drzwi, płytki, wykładziny, instalacja wodno-kanalizacyjna etc),
-
mienie ruchome (meble, sprzęt sportowy, RTV i AGD, odzież etc).
Magdalena Vogt - Komorowska