Bardzo ważne OC
Każdy cyklista powinien pomyśleć również o ubezpieczeniu OC. Potrącenie pieszego czy otarcie stojącego na parkingu samochodu może zdarzyć się nawet najbardziej uważnemu użytkownikowi dwóch kółek. Konsekwencje tego typu zdarzeń mogą być bardzo nieprzyjemne. Polisa OC ochroni ubezpieczonego przed finansowymi skutkami szkód wyrządzonych przez niego. Zainteresowany nie musi szukać specjalnego produktu dla rowerzysty (choć takie są także dostępne). Wystarczy, że wykupi popularne ubezpieczenie OC w życiu prywatnym. Hestia w zakresie rozszerzonym oferuje objęcie ochroną szkód wyrządzonych podczas uprawiania kolarstwa w ramach zorganizowanych sekcji lub klubów sportowych. W TU Europa z kolei OC jest dostępne w produkcie Ubezpieczenie Rowerzysty. Suma ubezpieczenia wynosi 15 000 lub 25 000 zł.
Warto pamiętać, że z zakresu odpowiedzialności wyłączone są między innymi szkody powstałe w związku z kierowaniem rowerem w stanie nietrzeźwości, niezgodnie z przepisami kodeksu drogowego, wyczynowym lub ekstremalnym uprawianiem sportów.
Koszt polisy nie powinien być zbyt dużym obciążeniem dla kieszeni miłośnika rowerów. Wykupienie ochrony w PZU w zakresie NNW (suma ubezpieczenia 20 000 zł), OC (suma ubezpieczenia 20 000 zł), ubezpieczenia bagażu (suma ubezpieczenia 500 zł) oraz ubezpieczenia casco (suma ubezpieczenia 500 zł) będzie kosztowało 121 zł rocznie. Składka w TU Europa za pakiet NNW (suma ubezpieczenia 10 000 zł), OC (suma ubezpieczenia 15 000 zł) oraz koszty ratownictwa i poszukiwań (suma ubezpieczenia 3 000 zł) będzie wynosiła natomiast 70 zł.
Dopóki ubezpieczenia dla rowerzystów nie są obowiązkowe, każdy użytkownik czterech kółek może decydować we własnym zakresie o tym, czy zainwestować w tego typu dodatkową ochronę. Z pewnością bardziej oczywiste będzie poszukiwanie polisy dla roweru, który nie był tani. Natomiast dla tych, którzy lubią szybką jazdę, naturalne, tak jak nałożenie kasku, będzie wykupienie ochrony w zakresie NNW i OC. Wszyscy pozostali, tzw. weekendowi rowerzyści, powinni odpowiedzieć sobie na pytanie, czy ubezpieczenie będzie im potrzebne, czy w razie ewentualnego wypadku będą w stanie z własnej kieszeni pokryć koszty w związku z nim powstałe.
Sylwia Krukowska