Czy
butelka dobrego wina lub whisky może być więcej warta, niż zakup najlepszej
polisy ubezpieczeniowej?
Według analityków, w najbliższych latach można spodziewać się dużego zainteresowania inwestorów
wine bankingiem i inwestowaniem w whisky.
Globalny zasięg tej formy działań pozwala gromadzić kapitał z całego świata. Eksperci uważają, że taka forma inwestycji ma olbrzymie możliwości rozwoju na rynku.
Ekskluzywny trunek na giełdzie
Szkocka whisky single malt cieszy się wśród kolekcjonerów mianem trunku z najwyższej półki. Podobnie rzecz się ma z winami z rejonu Bordeaux–Medoc i Saint-Émilion oraz winami burgundzkimi. Inwestowanie w te trunki wiąże się więc z dużym prestiżem społecznym. Jednak przede wszystkim wine banking i działania na platformie World Whisky Index to sposób na sukces finansowy.
Whisky zawsze w cenie
Dobra inwestycja w wino lub whisky może przynieść zysk wówczas, gdy inne gałęzie rynku borykają się z trudnościami. Nawet w czasach kryzysu, giełdy odnotowały wzrost cen inwestycji w ekskluzywne trunki.
Specjaliści twierdzą, że inwestycja En Primeur to historycznie najbardziej zyskowa forma inwestycji w wino, pozwalająca zyskać nawet 150-200% w skali dwóch lat. Przy takich wynikach, rezultaty osiągane przez polisy ubezpieczeniowe wypadają blado.