Po dużym spadku kradzieży samochodów w roku 2008 w porównaniu do roku 2007, pierwsze sześć miesięcy roku obecnego pokazuje, że złodzieje znowu wzięli się do roboty.
Od stycznia do czerwca skradziono ponad 8 tysięcy aut. Wśród nich najczęściej z ulic i garażów znikały Volskwageny, Fiaty i Audi. Złodzieje interesowali się także Toyotami i Oplami.
Komendant Ireneusz Ambroziak, zastępca naczelnika wydziału do walki z przestępczością samochodową Komendy Stołecznej Policji, tłumaczy na łamach portalu motofakty.pl, że
wzmożona aktywność złodziei samochodów jest pochodną kryzysu. Ludzie w ramach cięcia wydatków, chcą zaoszczędzić na naprawach aut i kupują używane części. Bardzo często pochodzące z kradzionych aut.
Jak się zabezpieczyć?
Nie ma skutecznej na sto procent metody na złodzieja.
Ale można mu utrudnić życie, korzystając z urządzeń zabezpieczających przed kradzieżą. Warto wyposażyć auto w urządzenia mechaniczne:
-
blokada kierownicy,
-
blokada tarczy hamulcowej,
-
blokada skrzyni biegów,
oraz elektroniczne, czyli autoalarmy oraz namierzanie satelitarne.
W ramach prewencji należy także pamiętać o ubezpieczeniu AutoCasco, które pozwoli uzyskać odszkodowanie za skradziony samochód.
Źródło: motofakty.pl
PaS