W piątek Ministerstwo Skarbu Państwa przekazało Eureko odpowiedź na proponowana ugodę w sporze o PZU. MSP odrzuca propozycję holenderskiej spółki i prezentuje własne rozwiązanie.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, minister skarbu Aleksander Grad nie akceptuje pomysłów Eureko na rozwiązanie konfliktu. Holenderska spółka zaproponowała kupno 21 procent dodatkowych akcji PZU po kursie z 2001 roku. Dałoby to mniejszościowemu holenderskiemu udziałowcowi pełną kontrolę nad polskim ubezpieczycielem. MSP zamiast sprzedaży akcji proponuje Eureko zwrócenie wszelkich nakładów poniesionych w wyniku nie przeprowadzonej prywatyzacji. Wyrok sądu arbitrażowego był niekorzystny dla Polski. Zasądzono odszkodowanie, o którego wysokość toczy się kolejne postępowanie. Eureko żąda od MSP 35,6 miliardów złotych zadośćuczynienia.
W komunikacie PZU możemy przeczytać: „Strona polska stanowczo odrzuca żądanie Eureko sprzedaży przez Skarb Państwa dodatkowych 21 proc. akcji PZU jako wychodzące poza treść prawnie wiążących zobowiązań wynikających z umów zawartych w 1999 i 2001 roku. MSP proponuje w zamian kompromisowe rozwiązanie, odpowiadające dotychczasowym orzeczeniom postępowania arbitrażowego. MSP konsekwentnie stoi przy tym na stanowisku, że ugoda w sporze wokół PZU jest najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich udziałowców PZU, w tym Eureko, szczególnie w dobie kryzysu finansowego”
Wypłata tak ogromnej sumy nie wchodzi oczywiście w grę. Mowa tu raczej o sumie rzędu kilkaset milionów złotych. MSP pochwaliło Holendrów za powrót do stołu negocjacyjnego, a także propozycję odsprzedania 10 procent posiadanych akcji. Jak możemy przeczytać w komunikacie:
„Oferta taka musiałaby jednak odbyć się w terminie korzystnym dla PZU i jego akcjonariuszy i wiązać się ze zobowiązaniem Eureko do nie zwiększania swojego zaangażowania w PZU. Jednym z celów takiej oferty publicznej byłoby też stworzenie Eureko możliwości sprzedaży akcji PZU także przez giełdę”
Zdaniem przedstawiciel MSP jak i wielu ekspertów obecna sytuacja na rynku finansowym nie sprzyja sprzedaży akcji polskiego ubezpieczyciela. Osiągnięta cena byłaby z pewnością poniżej oczekiwań.
Odpowiedź MSP na propozycje ugody Eureko jest bardzo stanowcza. Jeżeli Eureko zgodzi się na dużo niższe odszkodowanie, może to oznaczać, że holenderska spółka przeżywa dotkliwe skutki kryzysu. MSP zmierza do rozwiązania sporu jak najmniejszym kosztem i wykupienia posiadanych przez Eureko akcji największego polskiego ubezpieczyciela. Na korzyść strony polskiej działa czas. Postępowanie o odszkodowanie przed sądem arbitrażowym potrwa jeszcze, co najmniej rok, a wypłata zasądzonego odszkodowania kolejne lata. Niewiadomo też jak wysokie będzie zasądzone przez sąd arbitrażowy odszkodowanie. Na pewno nie będzie ono zbliżone do kolosalnych żądań Eureko.
Źródło: komunikat prasowy PZU
Jakub Tabisz