Witam wszystkich, dziękuje panu Maciejowi za felieton myślę że każdy z nas może dopisać podobne sytuacje z życia wzięte. Mam jednak wrażenie że artykuł wpisuje się idealnie w nasze polskie narzekanie, nic więcej z niego nie wynika. Powiem więcej będzie gorzej to my szanowne koleżanki i koledzy sami ciężko zapracowaliśmy na taki wizerunek ubezpieczeń, jest to wyłącznie nasza wina, wina naszych stowarzyszeń, naszych szefów, i naszych firm. To my sami psuliśmy rynek, psujemy go i będziemy go psuć. Dlaczego tak twierdzę bo klienci mają taki obraz ubezpieczeń ponieważ sparzyli się albo ktoś w rodzinie miał problemy z odszkodowaniem. Można to zrzucić na brak wiedzy ubezpieczeniowej w społeczeństwie ale ja powiem że istnieje w środowisku PRZYZWOLENIE na kantowanie klientów i wykorzystywanie ich niewiedzy, parafrazując klasyka sami sobie kręcimy sznur na własną szyję. Klient po jakimś czasie zorientuje się że został oszukany i opowie o tym swojej rodzinie znajomym itp. Dlatego jesteśmy traktowani tak a nie inaczej. Pozdrawiam wszystkich.

Odpowiedzi: 0

[+] Dodaj swoją opinię[«] Powrót do wątku