X
U¿ywamy plików cookies, by u³atwiæ korzystanie z naszego serwisu. Je¶li nie chcesz, aby pliki cookies by³y zapisywane na Twoim dysku,
zmieñ ustawienia swojej przegl±darki. Wiêcej na temat naszej polityki prywatno¶ci znajdziesz tutaj.

www.ubezpieczenie.com.pl

Lepiej ju¿ by³o... przynajmniej emerytom

2010-07-08 14:11 czwartek
Jaki¶ czas temu pisa³em o polisie na ¿ycie wykupionej przed II wojn± ¶wiatow± przez dziadka mojej ¿ony. Moja te¶ciowa, która w chwili ¶mierci swojego ojca w 1931 r. mia³a zaledwie trzyna¶cie lat, nie pamiêta, jaka suma ubezpieczenia zosta³a wyp³acona jej matce. Wie natomiast, ¿e dziêki tej kwocie jej matka mia³a ¶rodki na dok³adanie do wdowiej renty, a od 1937 r. – do wybuchu wojny mog³a op³acaæ czesne za studia swojej córki w CIWF (dzi¶ AWF).

Po ¶mierci swojej babci moja ¿ona wesz³a w posiadanie pliku rozmaitych dokumentów rodzinnych, w¶ród których znalaz³a w³a¶nie ow± piêkn± kopertê po polisie. Ostatnio ¿ona znowu zajrza³a do pude³ka z rodzinnymi papierami i odkry³a dokument zatytu³owany:
TABELA PENSYJNA
do wymiaru
zaopatrzenia emerytalnego,
pensji wdowiej,
pensji sierocej.
od dnia 1-go marca 1931 r. pocz±wszy.

Uwa¿na lektura tego dokumentu pozwala zorientowaæ siê, jakie elementy wynagrodzenia brane by³y wówczas pod uwagê przy ustalaniu podstawy wymiaru renty oraz ile wynosi³o ka¿de z tych ¶wiadczeñ.

Do przedstawienia pokrótce tych wyliczeñ sk³oni³ mnie fakt, ¿e ZUS ma 75 lat, a renta babci wyliczona zosta³a 79 lat temu, czyli na kilka jeszcze lat przed powstaniem tej instytucji. Po wojnie w Polsce zwyk³o siê mawiaæ, ¿e przed wojn± by³o lepiej. Mawiali tak nasi dziadkowie, po nich nasi rodzice, a i teraz wiele osób ca³kiem ju¿ „powojennych” powo³uje siê na tamten okres w chwilach, kiedy brak im rzeczowych argumentów na poparcie swoich tez.

Proponujê cofn±æ siê do roku 1931 i poczuæ siê przez chwilê jak czterdziestojednoletnia wdowa z trzynastoletni± córk± na utrzymaniu, z zawodu nauczycielka rysunku. Obie mieszkaj± w mie¶cie powiatowym, gdzie wszyscy wszystkich znaj± i g³ównym po¿ywieniem jest plotka. By³y to poza tym czasy, kiedy porz±dnej kobiecie prawie nic nie wypada³o, a wdowy poddawane by³y szczególnej kontroli spo³ecznej.

Zgodnie z obowi±zuj±cym wówczas prawem babcia mia³a wybór pomiêdzy podjêciem pracy – je¿eli w ogóle by³by dla niej etat w której¶ ze szkó³ ¶rednich (wybór by³ ograniczony poniewa¿ szko³y ¶rednie by³y w mie¶cie chyba tylko trzy), b±d¼ wy³±cznie pobieraæ rentê wdowi± bez prawa do ponownego podjêcia kiedykolwiek pracy. Pensja nauczyciela rysunku nie by³a wysoka - pensum niedu¿e, a i przedmiot mia³ drugorzêdne znaczenie. Renta mia³a byæ wy¿sza, a samodzielne prowadzenie domu dawa³o perspektywê mniejszych wydatków. Babcia zdecydowa³a wiêc, ¿e wyst±pi o rentê.
  • W dokumencie bardzo szczegó³owo wyliczone zosta³o wynagrodzenie zmar³ego.
  • W chwili ¶mierci dziadek pe³ni³ funkcjê burmistrza miasta, by³ wiêc pracownikiem samorz±dowym.
  • Wynagrodzenie bêd±ce podstaw± do wyliczenia potencjalnej emerytury dziadka sk³ada³o siê z wynagrodzenia zasadniczego oraz kilku dodatków, w tym mieszkaniowego.
  • £±cznie wynosi³o ono w chwili ¶mierci dziadka 682,05 z³.
Nastêpnie obliczony zosta³ czas s³u¿by, czyli okres zatrudnienia.
  • Do wys³ugi lat, zwanej wówczas „latami s³u¿by”, wliczono s³u¿bê pañstwow± (dziadek by³ wcze¶niej nauczycielem niemieckiego i dyrektorem gimnazjum), okres s³u¿by wojskowej, okres pracy zawodowej (przed 11.listopada 1918 r. liczona 65%, a po odzyskaniu niepodleg³o¶ci – 100%), pracê samorz±dow± i wreszcie okres studiów wy¿szych.
  • £±cznie zaliczono dziadkowi 16 lat pracy.
Nastêpnym krokiem by³o wyliczenie wymiaru zaopatrzenia emerytalnego.

Wszystkie sk³adniki uposa¿enia wyra¿one zosta³y w punktach, co da³o ³±cznie 1483,84 punkty.

Obliczona dla dziadka stopa zast±pienia wynios³aby 54,4%, co odpowiada³o 807,21 punktom.

Ka¿dy punkt wart by³ 0,43 z³.

Stopa zast±pienia dla emerytury obowi±zywa³a tak¿e przy wyliczeniu nale¿nego dodatku mieszkaniowego.

  • Emerytura dziadka wynosi³aby wiêc po 16 llatach pracy (z dodatkiem mieszkaniowym) 371,03 z³.
  • Przys³uguj±ca babci renta wdowia odpowiada³a 60% emerytury dziadka i wynosi³a 222,61 z³.
  • Renta sieroca przys³uguj±ca te¶ciowej wynosi³a ¼ renty wdowiej, czyli 55,65 z³.

Dziadek zmar³ przed przepracowaniem wymaganej liczby lat, wobec czego przez kolejnych 60 miesiêcy od obu rent rodzinnych potr±cano z tytu³u niezap³aconej przez niego sk³adki emerytalnej, sk³adkê w wysoko¶ci 4% ka¿dego z obu ¶wiadczeñ!

Ostatecznie z tytu³u obu rent – wdowiej i sierocej – oraz dodatku mieszkaniowego matka i córka otrzymywa³y ³±cznie 267,13 z³, co odpowiada³o 39,16 % (matka - 31,33 % i córka – 7,83 %) ostatniego wynagrodzenia dziadka.

Dzi¶ z kolei to moja te¶ciowa jest wdow± i pobiera rentê po mê¿u.

Emerytura te¶cia wyliczona zosta³a wg tzw. starego systemu (24% podstawy + 1,3 % podstawy za ka¿dy rok sk³adkowy i 0,7 % za ka¿dy rok niesk³adkowy), przy czym te¶ciowi zaliczono a¿, bagatela, 42 lata pracy! Kiedy by³ ju¿ od kilku lat emerytem, nast±pi³a zmiana ustawy o emeryturach i rentach, ograniczaj±ca do 250% wska¼nik wysoko¶ci podstawy wymiaru, co drastycznie obni¿y³o wysoko¶æ otrzymywanego przez te¶cia ¶wiadczenia emerytalnego do oko³o 22 % ostatniego wynagrodzenia.

Zgodnie z ustaw± o emeryturach i rentach, pobierana przez te¶ciow± renta po mê¿u wynosi 85 % emerytury te¶cia, czyli w zasadzie wiêcej ni¿ przedwojenna renta babci (60 %), ale w rzeczywisto¶ci jest to znacznie mniej, poniewa¿ stopa zastapienia emerytury te¶cia by³a znacznie ni¿sza od stopy zast±pienia emerytury dziadka (odpowiednio 22% i 54,4%).

Dzisiejsi trzydziestolatkowie podlegaj± ju¿ wy³±cznie przepisom zreformowanego systemu emerytalnego. W przeciwieñstwie do tego, co g³osi³y reklamy niektórych funduszy emerytalnych, ju¿ w styczniu 1999 r. przestrzegali¶my, ¿e przyszli emeryci wcale nie bêd± spêdzali czasu na pla¿ach rafy koralowej i informowali¶my, ¿e emerytura z I i II filara wyniesie tylko ok. 50% ostatniego wynagrodzenia (emerytura z I filara – 28%).

Teraz ju¿ wszyscy wiemy, ¿e je¿eli nie zostan± zmienione obowi±zuj±ce przepisy emerytalne, emerytura z obu filarów nie przekroczy 40 % ostatniego wynagrodzenia.

Wszystkie swoje wyliczenia opierali¶my w 2000 r. na obowi±zuj±cych wówczas tablicach demograficznych, wg których w wieku 60 lat kobieta mia³a przed sob± statystyczn± perspektywê prze¿ycia jeszcze ok.18 lat, a mê¿czyzna – ok.14 lat. W 2008 r. by³o to ju¿ odpowiednio ponad 23 lata i blisko 18 lat. Wyd³u¿enie ¶redniego ¿ycia Polaków spowoduje, ¿e w niedalekiej przysz³o¶ci bêdziemy emerytami prawie równie d³ugo, co pracownikami. Jest to jednoznaczne z konieczno¶ci± progresywnego obni¿ania emerytur, je¿eli nie zostan± zmienione warunki ich przyznawania.

Je¿eli uwzglêdni siê przy tym kurcz±cy siê w Polsce przyrost naturalny i w konsekwencji systematyczne zmniejszanie siê liczby zatrudnionych odprowadzaj±cych do ZUS sk³adki przeznaczone na zasilanie systemu repartycyjnego, stanie siê jasne, ¿e coraz wiêksze ograniczanie ¶rodków na wyp³aty emerytur jest nieuniknione.

Dla osób o zarobkach brutto przekraczaj±cych 250% ¶redniej krajowej stale malej±ca stopa zastapienia emerytur powodowaæ bêdzie powstawanie coraz wiêkszej luki finansowej równej ró¿nicy pomiêdzy dotychczasowym wynagrodzeniem, a otrzymywan± emerytur±. Je¿eli osoby o zarobkach przekraczaj±cych 250% ¶redniej krajowej nie bêd± odk³ada³y na jesieñ ¿ycia, to dla tej grupy spo³ecznej przej¶cie na emeryturê bêdzie równoznaczne z najbardziej dotkliwym obni¿eniem poziomu ¿ycia.

Sposobem na wype³nienie tak powsta³ego niedoboru ¶rodków jest przeznaczenie czê¶ci dochodów na odroczon± konsumpcjê. Ju¿ od pierwszej zarobionej z³otówki nale¿y przeznaczyæ co najmniej 7 % na ten cel.

Babcia z te¶ciow± ¿y³y skromnie. Zamieszka³y w rodzinnym domu babci, czyli u prababci mojej ¿ony, dziêki czemu op³ata za mieszkanie ogranicza³a siê do partycypacji w jego utrzymaniu. Przed wojn± ¿ywno¶æ by³a tania, odzie¿ wytrzymywa³a wiele kolejnych sezonów, podró¿e sporadyczne, us³ugi dostêpne dla wszystkich.

Potrzeby emerytów czy rencistów w 1931 r. i dzi¶ s± diametralnie ró¿ne. Lwi± cze¶æ emerytury poch³aniaj± teraz op³aty sta³e (czynsz, media, telefon, op³aty RTV), leczenie (sk³adka zdrowotna do ZUS) i leki, wydatki zwi±zane z obs³ug±, transportem. Dostêp do lekarzy specjalistów jest trudny, dlatego czêsto konieczne jest korzystanie z konsultacji prywatnych poza NFZ. ¯ywno¶æ jest relatywnie droga. Wszystko to powoduje, ¿e od pewnego wieku koszty utrzymania rosn± wprost lawinowo.

Odpowied¼, dlaczego emerytura przedwojenna (a w konsekwencji renta rodzinna po zmar³ym pracowniku) by³a wy¿sza ni¿ obecnie, jest prosta:
  • liczba uprawnionych do pobierania emerytury z ubezpieczeñ spo³ecznych jest znacznie wiêksza ni¿ w 1931 r.;
  • ludzie ¿yj± d³u¿ej ni¿ w 1931, co znakomicie wyd³u¿a liczbê miesiêcy wyp³acania emerytury ka¿demu emerytowi – i oznacza, ze fundusz emerytalny kurczy siê;
  • spadek przyrostu naturalnego i wzrost liczby emerytów w czasie powoduje spadek wielko¶ci funduszu emerytalnego do podzia³u;
  • kolejne pokolenia emerytów bêd± w jeszcze trudniejszej sytuacji, poniewa¿ wy¿    demograficzny z lat 1981-82 zasili ich szeregi.
Nie czekajmy na zmiany w systemie emerytalnym, nie ogl±dajmy siê na decydentów i nie wierzmy, ¿e nie ma kryzysu w ZUS. Nie ³ud¼my siê, ¿e bez zmiany zasad przyznawania emerytur sytuacja emerytów polepszy siê.

Tak, zmieni siê, ale niew±tpliwie na gorsze.

Dzi¶ na jednego emeryta przypada czterech pracuj±cych. Po roku 2050, ka¿dy pracuj±cy bêdzie „mia³” swojego emeryta (dzi¶ ci przyszli emeryci maj± ju¿ 10 lub 15 lat!). Moi wnukowie maj± rok i jeszcze o tym nie wiedz±. Nie wiem jednak czy bêd± szczê¶liwi, kiedy dowiedz± siê, ¿e rz±dz±cy, których wybierali ich dziadkowie doskonale o tym wiedzieli i nic z tym nie zrobili!

We¼my swój przysz³y los w swoje rêce.

Ambicj± ka¿dego powinno byæ móc – w razie potrzeby – samemu, ze swoich w³asnych ¶rodków op³acaæ koszt pobytu w domu spokojnej staro¶ci, nie obci±¿aj±c nikogo z bliskich. Sama emerytura z dwóch filarów na to nie wystarczy.

Tym razem to prawda: nie wszystkim, ale emerytom przed wojn± by³o lepiej.

By³o ich znacznie mniej i ¿yli krócej!

Zainteresowanych gromadzeniem ¶rodków na swoj± emeryturê prosimy o kontrakt: http://www.agent-aviva.warszawa.pl/

Maciej Lichoñski