Grupa Aviva przeprowadziła w 25 krajach badanie dotyczące oszczędzania na emeryturę, w którym uczestniczyło w nim 100 tys. osób – pisze „Rzeczpospolita”.
Gazeta przytacza wyniki badania: 54 proc. ankietowanych stwierdziło, że w tym roku oszczędzało regularnie lub kiedy miało taką możliwość, gdyż w ich opinii jest to klucz do komfortu na emeryturze. Najlepiej pod tym względem wypadają mieszkańcy Hongkongu i USA, najgorzej zaś Rosjanie oraz Polacy.
„Rz” powołując się na dane z badania Avivy informuje, że w Polsce z myślą o emeryturze oszczędza 32 proc. ankietowanych, w tym zaledwie 19 proc. robi to regularnie. 61 proc. badanych w wieku przedemerytalnym boi się, że gdy zakończy karierę zawodową, nie będzie mieć wystarczających środków, by utrzymać wcześniejszy standard życia. Mimo tych obaw tylko 43 proc. oszczędza regularnie z myślą, by zwiększyć przyszłe świadczenie. Spośród wyrażających obawy największą reprezentację mają Węgrzy, Polacy, Czesi, Litwini i Rosjanie. „Rzeczpospolita” podaje, że w tych krajach ponad 70 proc. badanych boi się, że nie wystarczy im pieniędzy na emeryturze i równocześnie najmniej, obok Turków i Rumunów, oszczędzają(za wyjątkiem Czechów).
Powołując się na badanie Avivy gazeta zauważa, że blisko połowa badanych zgadza się, że powinna zrobić coś wcześniej, by zapewnić sobie lepszą emeryturę. W najmniejszym stopniu są o tym przekonani Litwini, Niemcy, Holendrzy i Włosi. O 180 stopni różnią się od nich mieszkańcy Europy Środkowo-Wschodniej. Amanda Mackenzie, dyrektor w grupie Aviva twierdzi, że ponad dwie trzecie ankietowanych myśli o swoich finansach w perspektywie nieprzekraczającej 5 lat i ten horyzont ulega dalszemu skróceniu. Tylko co czwarty uważa, że oszczędności, którymi dysponuje, pozwolą mu sprostać nieoczekiwanym zdarzeniom.
Źródło: Rzeczpospolita
JT