X
U¿ywamy plików cookies, by u³atwiæ korzystanie z naszego serwisu. Je¶li nie chcesz, aby pliki cookies by³y zapisywane na Twoim dysku,
zmieñ ustawienia swojej przegl±darki. Wiêcej na temat naszej polityki prywatno¶ci znajdziesz tutaj.

www.ubezpieczenie.com.pl

Kto zagwarantuje wyp³aty z polis na ¿ycie?

2008-10-15 11:15 ¶roda
Nie wiadomo jak obliczyæ wierzytelno¶ci z polis na ¿ycie po upad³o¶ci towarzystwa.

W sytuacji, gdy bankrutuj±cy ubezpieczyciel nie zostanie przejêty przez inne towarzystwo lub pieniêdzy zgromadzonych w spó³ce nie wystarczy na zaspokojenie roszczeñ klientów, wówczas zobowi±zania przejmuje Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG). Forsal.pl przypomina, ¿e w przypadku polis na ¿ycie bêdzie to 50 proc. wierzytelno¶ci, ale nie wiêcej ni¿ 30 tys. euro. Problem polega na tym, ¿e nie wiadomo dok³adnie, jak wyliczyæ warto¶æ wierzytelno¶ci. Wiêkszo¶æ wierzytelno¶ci powstaje po up³ywie trzech miesiêcy od upad³o¶ci, kiedy wszystkie umowy rozwi±zuj± siê. Posiadaj±cy obliczone na kilkana¶cie lat polisy na ¿ycie ryzykuj± ponoszenie strat. Powód? Przez pierwsze lata wiêkszo¶æ ich sk³adek idzie na odpisy na ryzyko ¶mierci, prowizje agenta, wynagrodzenie towarzystwa.

Ministerstwo Finansów nie ma jasnej odpowiedzi na pytanie: ile tak naprawdê uzyskaliby klienci. Magdalena Kobos, rzecznik prasowy ministerstwa mówi, ¿e przedmiot oraz zakres odpowiedzialno¶ci UFG bêd± wynika³y z konkretnych umów, zawartych z zak³adami ubezpieczeñ. Rzeczniczka wyja¶nia, ¿e oznacza to, i¿ po ustaleniu odpowiedzialno¶ci zak³adu ubezpieczeñ, UFG wyp³aci ¶wiadczenie w wysoko¶ci 50 proc. tego, co osoba uprawniona otrzyma³aby od zak³adu ubezpieczeñ.

Wiêkszo¶æ umów ubezpieczeñ na ¿ycie nie reguluje sytuacji, w której umowa rozwi±zuje siê na skutek upad³o¶ci ubezpieczyciela. Wystêpuj± jedynie zapisy, okre¶laj±ce wysoko¶æ i powody potr±ceñ z nale¿nej kwoty jakie zastosuje towarzystwo, je¶li to klient rozwi±¿e umowê przed terminem. W przypadku niektórych umów ubezpieczeñ kapita³owych czy z ubezpieczeniowym funduszem kapita³owym, przez pierwszy rok czy dwa klient nie otrzyma ¿adnej czê¶ci wp³aconych sk³adek Stosowanie takiego podej¶cia prowadzi³oby do sytuacji, w której klient z umow± rozwi±zan± z mocy prawa ponosi³by takie konsekwencje, jakby rozwi±za³ umowê sam. Wszystko wskazuje na to, ¿e w±tpliwo¶ci bêd± rozstrzygane w s±dach.

¬ród³o: Gazeta Ubezpieczeniowa/ Gazeta Prawna

JT