Sprawdź polisy na życie prywatne
Impreza masowa a prawo
Podział jest dość prosty – uczestnik imprezy masowej jedynie może wykupić polisę OC, natomiast organizator już musi, ale nie w każdej sytuacji. Jakie to są wyjątki? Przede wszystkim charakter imprezy – jeśli jest uznana za masową i biletowaną, wówczas przymus posiadania polisy w razie szkód wyrządzonym uczestnikom spoczywa na organizatorze. Odstępstwa dotyczą także samej definicji imprezy masowej. Wystarczy, że jest odpłatna i odbywa się na stadionie na co najmniej 1000 osób czy hali na co najmniej 500 osób lub innym obiekcie nie będącym budynkiem w rozumieniu prawa budowlanego. Te same wytyczne nie obejmują jednak budynków teatralnych i operowych, filharmonii oraz kin, choć tam coraz częściej są organizowane bale i zabawy sylwestrowe.
Granica odpowiedzialności
Wysokość składki polisy OC, którą opłaca organizator zależy przede wszystkim od sumy gwarancyjnej – by ją ustalić, pod uwagę bierze się rodzaj organizowanej imprezy oraz liczbę uczestników. Znaczenie ma także stopień ryzyka przez obecność w programie np. pokazu sztucznych ogni. Ochroną za ewentualne szkody i zaniedbania są objęci bezwarunkowo wszyscy uczestnicy imprezy. Czasem jednak suma gwarancyjna może wydawać się zbyt niska w stosunku do liczby bawiących się osób. Wtedy organizator ma prawo wnioskować o wyższą sumę gwarancyjną albo wykupienie nadwyżkowej polisy OC.
Ochrona na użytek własny
Zabawa, w której uczestniczy kilkadziesiąt i więcej osób, a w dodatku jest obecny alkohol, może przybrać rozmaity obrót. Nie zawsze wina będzie leżała po stronie organizatora. Nieumyślne zniszczenie ubrania przez mechaniczne uszkodzenie czy poplamienie z pewnością zepsuje nastój niejednemu uczestnikowi. Jeśli szkoda jest znaczna, a kreacja kosztowna, warto ubiegać się o odszkodowanie od sprawcy zawinienia. Podobnie gdy dojdzie do przypadkowego uszczerbku na zdrowiu drugiej osoby. Gdy sprawcą jest ubezpieczony, wówczas towarzystwo uwalnia go od ponoszenia finansowych skutków. Roczna polisa OC to koszt zaledwie 100 zł, a ryzykowne sytuacje pojawiają się nie tylko w okresie karnawału.
Michał Ratajczak